17 sierpnia 2012

KONIEC


Cześć... Nie jest mi łatwo pisać tego posta. Bez owijania w bawełnę - zawieszam.
Bloga nie usunę, bo chcę sobie zostawić otwartą furtkę, chociaż czuję, że juz tu nie wrócę.
Już nie raz miałam problemy z tym moim "jaraniem się" simsami. Myślałam, że może posiadanie trojki to zmieni... No i zmieniło, ale tylko na pierwsze dwa włączenia gry. I tyle. To dziwna sytuacja, bo jak zaczęłam blogować, byłam prawdziwą simsomaniaczką. Ale pierwsze blogi to byly takie nudne zapiski w stylu wszystkie kody itd. Gdy zaczęłam poznawać tutejszą elitę, zmieniła się koncepcja moich blogów, no i zmieniłam się ja. Zamiast skupiać się na simsach, myślałam tylko o jak najlepszym nagłówku, o jak najciekawszej notce i jak najwieszej statystyce. Minął prawie rok od tamtego czasu, a ja jakoś pół roku temu zaczęłam właczac grę tylko, jak coś było potrzebne do notki. Jednym z powodów takiej niechęci może być fakt, że gdy chętnie grałam, nie miałam żadnych dodatków z internetu. A tu bęc - niemalże obciachowe jest granie w czysta grę. Ja osobiście nie wykluczam, że czasami, jak mnie coś natchnie, zagram w simsy. Tylko nie wiem, czy to nie będzie znowu dwójka... Nie wiem, nie wiem.
Z jednego powodu sie cieszę - gdybym nie zaczęła pisać bloga o simsach, byłabym ciemna w internecie. Bo poznałam m.in. grafikę (z czego jestem bardzo, bardzo zadowolna, ale o tym potem), inne typy blogów, nie miałam wczesniej o tym wszystkim pojęcia.
Z blogowania nie potrafię zrezygnować. To strasznie wciąga. Dlatego oddaję sie blogu graficznemu. Nie, nie shaingroms. Z pewnego powodu nie mogę juz tam pisać.
Ja wiem, ja wiem. Obiecywałam zmiany. Nawet przygotowałam sobie 4 nagłówki (!!!), ale już wtedy wiedziałam, że to koniec.
Możecie do mnie pisać na gg 40089093. Jestem zwarta i gotowa, więc jeśli chcecie mnie o coś po prosić (nie wiem o co, o grafikę xddd żartuję), albi pogadać, piszcie. Zazwyczja siedzę na niewidoku, bo coś mi się ostatnio nie chce dawać na dostępny. Mam takie tam powody :ppp
Mam nadzieję, że nie jesteście bardzo na mnie źli, że obiecywałam cudawianki, a odeszłam. Nie chcę kompletnie zrywać z wami kontaktu, mam nadzieję że tak sie nie stanie.
No bo wiecie, zawsze wracałam, bo brakowało mi kontaktu z wami. Patrzyłam na nowe notki i myślałam - też tak chcę. Wiedziałam, że nie lubię simsów, ale chciałam wracać. Teraz musze się powstrzymać, bo nie wyjdzie mi to na dobre.
Informujcie mnie proszę o nowej notce na gg. Bardzo chętnie zajrzę :) Ale tylko na gg, bo na bloga nie będzie jakoś specjalnie włazić już.
Pozdrawiam was wszystrkich bardzo serdecznie i dziękuję za ten niemalże rok.
No i jeszcze raz przepraszam, ale po prostu nie chce mi się tego już robić na siłę.
Żegnam :*

23 komentarze:

  1. Wieelka szkoda. :c Lubiłam Twoje posty i w ogóle. :<

    OdpowiedzUsuń
  2. powiem ci szczerze...w sumie zawsze piszę szczerze,ale dzisiaj to nawet suchej nitki po sobie chyba nie zostawię, no ale trudno. ale chyba napiszę ci to w emailu czy gdzieś bo nie chcę wystawiać się tutaj na kamienowanie od strony innych.powiem ci tylko tyle: blog o simsach powinien dawać przede wszystkim przyjemność tobie, a ty wchodząc na bloga powinnaś pisać notki z myślą o dzieleniu się tą radością. ja miałam kilka razy tak,że po prostu miałam dosyć tego wyścigu szczurów, kto będzie miał lepszą fryzurę w rodzince,ktolepsze, wyszukane ubranie itp i zaczęłam grać na złość starymi fryzurami i ciuchami a meblami kompletnie maxisowskimi,resztę komentarza pozwolisz dokończę w emailu :) żegnam już drollsims i jego poprzedników, wspaniałe blogi o simsach i cudowne rodzinki jak również fantastyczną grafikę, której mam nadzieję nie porzucisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli się lubi to, co się robi, to się jest w tym cały czas. Ja jestem tego zdania. Nie rozumiem po co z kim rywalizować. Prowadzi się bloga dla przyjemności. To prawda. Przecież nie zakłada się bloga po to, by mieć lepszą fryzurę, ubranie, czy nagłówek. Jeny. Każdy dodaje w notce coś na miarę swoich możliwości. Wiadomo. Ten kto siedzi w grafice 5 lat będzie miał lepszą grafikę od tego, który zajmuje się tym miesiąc. Logiczne, nie? Nie wiem jak inni ale ja nie rywalizuje tutaj z nikim. Dodaje to, co chce i to, co mi się podoba. Jeśli się komuś spodoba. Fajnie, miło. Nie spodoba się? Trudno. To tylko blog. Zabawa. A nie jakaś gra, w której ktoś ma być lepszy od kogoś. Nie ogarniam już. ;| Zbulwersowałam się. xd

      Usuń
  3. Chwila zwątpienia? Wrócisz. :) Prędzej czy później zatęsknisz. Zobaczysz. Ja też tak miałam. Nie chciało mi się grać, bo: "łooooo za długo się gra włącza" i wgl. nie miałam chęci. Wróciłam po paru miesiącach. Znowu coś nie pykło. Znowu zawiesiłam bloga, bo mi się nie chciało, a teraz mi się chce. Nikt mi nie każe pisać notek codziennie. Kiedy mogę to dodam. Jak mi się chce to gram. Jak mi się nie chce, to nie gram. No to jest proste, nie? Pisałaś, że interesowała Cię statystyka i dążyłaś do tego, by notka była najciekawsza. Takie są początki. Ja przecież też chciałam się za wszelką cenę wybić. A potem zrozumiałam, że pchanie się gdzieś na chama to totalna głupota. Pisałam notki wtedy kiedy mi się chciało, a ktoś komentował. Z czasem przybywało osób i tyle. Dlatego nie rozumiem w czym problem? Nie miałaś dodatków? Są stronki, blogi. Można pobrać. Jeśli się tylko chce, można wszystkiego. Po prostu teraz Ci się nie chce ale za parę dni, tygodni wrócisz tu i powiesz, że popełniłaś błąd zawieszając bloga. Idzie szkoła. Wiadomo. Nie każdy będzie miał czas ślęczeć przed kompem. Przynajmniej ja nie będę, bo skupię się na nauce. Hm... To Twoja decyzja. Aha, przerzucasz się na bloga graficznego. No spoko. :p Oby tylko to się Tobie tak szybko nie znudziło. Ja też tak zrobiłam. "A dobra założę bloga graficznego". Dwie notki i nuda. Hahaha :D No spoko. Mam nadzieję, że wrócisz! <3 Pozdrawiam! :* pastelsims

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam w 90% tak samo. Gdyby nie blog założony już prawie 4 miesiące temu nie poznał bym 'tajników' html-a. Wiele się nauczyłem i poznałem wiele ciekawych osób. Kiedyś nałogowo grałem w Simsy. Ale z czasem - z blogiem - ograniczam się tylko do tworzenia serialu na potrzebę moich blogowiczów oraz tak jak ty mówisz, aby opisać jakąś notkę a wypada zrobić zrzut ekranu. Blog zmienia i wciąga. Teraz sobie nie wyobrażam, żebym mógł go stracić. Jednak mam nadzieję, że go nie usuniesz jak piszesz i wrócisz za kilka dni. Zmień sobie szablon, poszerz pole na posty, zmień kolor i odżyjesz na nowo ;) Mam nadzieję, że zobaczę Cię w tym lepszym wydaniu (chociaż to też jest fajne!). Czekam na kolejne notki choćby kilka tygodni. XOXO - EvO

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że opuszczasz bloga. Blog był jednym z moich ulubionych, a nawet może na pierwszym miejscu.. Smutno mi tak trochę. :< No niestety.. Pozdrawiam i całym sercem chciałabym abyś wróciła na bloga, u mnie nn ale to i tak już nie potrzebne ;/ Pozdrawiam :***

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana , ja właśnie przechodziłam to samo. Identyczna sytuacja...Robiłam notki dla kogoś, nie dla siebie..a simsy stały się dla mnie nudne..Ale tak jak ci wcześniej mówiłam po roku czasu całkowicie zmieniłam swoje myślenie. Gram w simsy i to z radością...A nie tak jak jeszcze pół roku temu włączałam tylko bo było mi coś do notki potrzebne. Myślę, że jesteś naprawdę cudowna i szkoda że postanowiłaś odejść. Ale jeśli to ma ci pomóc to dobrze że podjęłaś taką a nie inną decyzje. Bo co z tego że prowadziłabyś tego bloga skoro nie sprawia Ci to satysfakcji ani radość. Będę bardzo tęsknić ale mam nadzieję , że kiedyś do nas powrócisz :*

    OdpowiedzUsuń
  7. To Twoja decyzja, jak chcesz odejść to nikt nie będzie Cię zatrzymywał. Simsy każdemu mogą się kiedyś w końcu znudzić, sam ostatnio (maj, czerwiec i trochę lipca)) znudziłem się Simsami, ale po tych kilku miesiącach wszystko znów wróciło do normy i mam nadzieję, że w Twoim przypadku również tak będzie i jeszcze tu wrócisz organizując wielki powrót! :D Do napisania! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że opuszczasz, ale to Twoja decyzja. Tak jak Domiin i inni pisali że to kwestia czasu i znowu będzie możliwe grała z przyjemnością. Na pewno nikt nie ma Ci tego za złe (bynajmniej ja) kontakt utrzymasz przecież z nami, więc nie widzę problemu. Smutno mi trochę z powodu Twojej decyzji, ale trzeba żyć dalej. Wrócisz jak będziesz miała ochotę, a nikt na pewno Cię nie odrzuci. Ja chcę mieć z Tobą kontakt więc jakby co masz numer gg: 40300326 <33 czekam na Twój powrót <3333

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja droga siedzę w blogowaniu kilka lat i gdy już miałam moment "tragiczny" opuszczałam bloga, usuwałam się w niepamięć. Ale za kilka miesięcy straaasznie mi tego brakowało i wróciłam pod innym adresem i ncikiem. Miałam tak parę razy i ostatecznie wróciłam. Ja gram sobie dla przyjemności dla zabawy bloga też tak prowadzę. Caały ten wyścig szczurów to pic na wodę nie bierz tego w ten sposób każdy zdobywa swoich wiernych czytelników i jest z tego dumny. Liczę, że wrócisz z nowymi pomysłami. Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Smutno, ale jak chcesz.Na początku też miałam jak ty - większe statystyki itp.Odpuściłam sobie, piszę teraz głównie dla siebie, bo lubię to.Dobra, może nie tak do końca, bo czasami naprawdę mam identycznie, że wgl nie chce mi się włączyć simów, mam ich dość.Włączam i robię zdjęcia - takie rodziny szybko mnie męczą i idą do kosza.Nie przestaje jednak blogować, bo lubię to, jak wyżej pisałam xd Nie będę cię do niczego namawiać - to twoja decyja.Ja tam cichutko mam nadzieję, że jak złapiesz tą wenę to powrócisz :3 [truesims].

    OdpowiedzUsuń
  11. No wiem, wiem..Ale ja tu będe na ciebie czekać :* Może kiedyś znów wrócisz :* Tak wróciłam wczoraj w nocy i dzisiaj się przyzwyczajam do Polski , haha. Bo w sumie przez 2 tyg przebywałam wśród anglików. Teraz jak poszłam do sklepu to aż tak dziwnie się po polsku mówiło :D haha :D A tak poza tym to było fajnie bardzo. Aż się nie chciało wracać.No ale muszę wrócić do rzeczywistości. A co do gg, to mam . Masz mój numer 21718908 . Też przeważnie jak ty na niewidocznym siedze :D haha.

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda straszna.. ale mam nadzieję że wrócisz, razem z powrotem chęci do grania :) nic na siłę, pożyjemy zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przykro mi, bo lubiłem czytać Twojego bloga. Mam nadzieję, że kiedyś wrócisz, choć zrobisz jak zechcesz. Pozdrawiam i powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. szkoda, naprawdę :< tu masz mój nr: 42180329 :) ja siedzę na dostępnym, więc pisz kiedy chcesz xD pozdrawiam {happinessims}

    OdpowiedzUsuń
  15. NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE! ;[ Właśnie chciałam dodać Cię do elity ;[

    OdpowiedzUsuń
  16. jaka szkoda :< trudno, masz rację, robienie czegoś na siłę jest najgorsze. Może jeszcze kiedyś się zetkniemy? ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też tak miałam i to nie raz. Ale nigdy nie należy się poddawać. Trzeba wierzyć, ot co. Nie odchodź, proszę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Hm.. kłamałaś? Przecież zmieniłaś wygląd bloga, jakbyś zaczynała od początku! <3 nn na s-by-sims :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nn na royalsims, zapraszam! :)

    OdpowiedzUsuń